Wyświetlanie postów z styczeń, 2018


beGLOSSY styczeń 2018

Dzisiaj z rana zawitał do mnie kurier, więc z przyjemnością przedstawiam Wam styczniową wersję pudełka <b> beGLOSSY</b> . Tym razem przyszło do mnie piękne błękitne pudełeczko. Tematem przewodnim jest <b> Begin with SKIN</b> , więc produkty powinny skupiać się na pielęgnacji skóry, zobaczymy czy tak też będzie. 1. Pierwszy pełnowymiarowy produkt, który został już ujawniony to słynne <b> plasterki do oczyszczania nosa …

3 komentarze Czytaj dalej

Wiosenne przebudzenie, czyli wiosenne zapachy Village Candle, Kringle i Yankee Candle

Ostatnio mam mieszane uczucia co do panującej pogody. Niedawno spadł śnieg, co bardzo mnie ucieszyło, bo zimy mi w tym roku mało, ale jednak przydałoby się więcej ciepła i więcej słońca. Taki humor odzwierciedla się też w tym, jakie świece obecnie palę, niedawno był jeszcze zapach świąteczny, ale przenoszę się chwilowo na zapachy kwiatowe i wiosenne. Dlatego mam dla Was dzisiaj recenzję kilku z n…

2 komentarze Czytaj dalej

Chillbox Styczeń 2018

Dzisiaj w końcu otrzymałam upragnione pudełeczko od <b> Chillboxa</b> . Po grudniowej edycji przekonałam się do Chillboxa i od razu zakupiłam <b> edycję styczniową</b> . Przypomnę, że pudełeczko kosztuje 79 zł + koszty przesyłki, więc nie należy ono do najtańszych, jednak moim zdaniem jest bardzo dobrą alternatywą dla Shinyboxa czy beGlossy. I tym razem cała zawartość nie zmieściła się do pudełka, ponieważ poza pu…

Prześlij komentarz Czytaj dalej