Glossymania, czyli 10 darmowych produktów od beGLOSSY!
Ja wcześniej zrezygnowałam z subskrypcji beGLOSSY z racji tego, że większość pudełek nie podchodziła pod mój gust, jednak ostatnie pudełko Sekret Piękna po ujawnieniu zawartości bardzo mnie kusiło. Na szczęście trafiła się ta promocja, co upewniło mnie w przekonaniu, że powinnam je kupić 😅
Nie będę recenzować jego zawartości, jako że pudełko już dawno zostało zrecenzowane przez wiele innych blogerek. Dodam tylko, że osobiście bardzo mi się podoba i na pewno zużyję każdy produkt do końca. Najbardziej chyba cieszę się z balsamu do ciała Organique, ostatnio oszalałam na punkcie ich produktów.
Poza pudełkiem kupiłam także suchy szampon Batiste, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Ja jednak tego produktu będę używać po raz pierwszy, ponieważ wcześniej wpadały mi w ręce szampony innych marek, głównie Dove i Tony&Guy. No i nie byłabym sobą, gdybym nie zamówiła czegoś do paznokci, a zamówiłam top do hybryd firmy Neonail. Nie znajdziecie go jednak na zdjęciach, ponieważ beGLOSSY poinformowało mnie o jego braku w magazynie i zwróciło należność za top. Na szczęście otrzymałam informację, że mimo to kwalifikuję się do wyższego progu promocji, za co jestem bardzo wdzięczna 😊
Na zdjęciu powyżej możecie zobaczyć pierwszy produkt pełnowymiarowy, którego otrzymałam jako gratis w ramach promocji. Jest to odżywka firmy Aussie o pojemności 250 ml. Ciekawa jestem jak sprawdzi się na moich włosach, jak na razie bardzo cieszę się z tego produktu, ponieważ uwielbiam wszelkie produkty do włosów w boxach, i chyba te sprawiają mi największą radość.
Kolejnymi produktami są maski: nawilżająca i wygładzająca maska w płachcie firmy Garnier oraz maska oczyszczająca z glinką firmy L'Oreal. Na obie te maski długo się czaiłam, dlatego jestem bardzo zadowolona, że trafiły do mnie na tej promocji. Ponadto, otrzymałam Łagodzący płyn micelarny 2 w 1 Sensitive Végétal firmy Yves Rocher w mniejszej pojemności, ponieważ jego pojemność to 50 ml. Na pewno przyda się na wyjazdy, a płynów micelarnych nigdy za dużo.
Jednym z ciekawszych produktów jest 2-etapowy zabieg ujędrniający podbródek firmy Skinlite. Muszę przyznać, że jest to moje pierwsze spotkanie zarówno z tą marką, jak i z takim zabiegiem. Niezmiernie się cieszę z tego produktu, zobaczymy co poradzi na mój niemały podbródek.
Jako kolejny produkt gratisowy trafiła mi się saszetka z peelingiem i maską do rąk firmy Efektima. Firmę te znam bardzo dobrze, jednak ten produkt przetestuję po raz pierwszy. Na pewno wykorzystam po zdjęciu hybryd.
Ponadto, beGLOSSY przesłało mi próbkę olejku harmonizującego do masażu firmy Femi. Co prawda masaże tradycyjne bardzo rzadko stosuję, ale może tym razem się skuszę, albo wykorzystam olejek do masażu bańką chińską.
Powyżej widzicie kolejne 3 produkty pełnowymiarowe. Naturalne mydło dziegciowe Vis Plantis, sól do kąpieli stóp SheFoot oraz pomadkę Golden Rose w kolorze bordo. Mydło niezbyt mnie cieszy, ponieważ nie używam obecnie mydeł z kostce, wolę jednak te w płynie. Pamiętam też, że to samo mydło zagościło w którymś z pudełek, ale oddałam je komuś w prezencie, tym razem chyba też tak zrobię ;) Marka SheFoot również średnio mnie ucieszyła, jako że ostatnio jest jej przepych w boxach zarówno od Shiny jak i beGlossy. Ten sam produkt leży u mnie na dnie kosmetyczki i czeka na swoją kolej. A może jednak czas je wykorzystać i zregenerować stopy po lecie. Jednak bardzo ucieszyła mnie pomadka Golden Rose, ponieważ samą markę uwielbiam a kolor jest dla mnie idealny. Nie jest to matowa pomadka, z czego się cieszę, ponieważ maty zaczynały mnie już męczyć. Kolor nie jest jednak tak ciemny, jak widać na zdjęciu. Poniżej prezentuję swatcha na dłoni, kolor jest dużo jaśniejszy i bardzo połyskujący.
Na tym niestety już koniec, podsumowując: trafiło do mnie 7 produktów pełnowymiarowych, z tego 4 to saszetki/maski, czego szczerze mówiąc się spodziewałam a co zawsze mnie smuci w boxach kosmetycznych, jednak tym razem były to bardzo trafione saszetki ;) Poza tym otrzymałam 3 próbki, które z pewnością również wykorzystam. Ogólnie bardzo podoba mi się większość produktów, najbardziej jestem zadowolona z odżywki Aussie, natomiast najbardziej ciekawi mnie zabieg ujędrniający podbródek 😊 Dajcie znać, czy stosowałyście już podobny zabieg!
Komentarze
Nie spodziewałam się cudów podczas tej promocji... no ale to zawsze jakiś gratis;)
OdpowiedzUsuńTo pudełko mi się również podoba i zastanawiałam się nad jego kupnem najbardziej ze względu na Organique i Vianka:)
Tak to już jest, że nie dostaniemy niczego za darmo :) ale ja nie narzekam, nawet fajne produkty mi się trafiły. A Tobie co się trafiło fajnego?
Usuń